Najnowsze wpisy, strona 47


maj 17 2004 tematu brak
Komentarze: 1

Sobota była dniem, w którym jak już wspominałam byłam w Częstochowie na odróbce praktyki. Rano przyszłą do mnie Joasia i poszłyśmy na autobus, kupiłyśmy bilety i pojechałyśmy razem z innymi dziewczynami na tę praktykę, pociąg był opóźniony 10 minut. Droga do Częstochowy minęła na rozmowach, rozmowach Częstochowie byłyśmy o 7.21, kiedy to jeszcze o tej porze śpię sobie spokojnie w domku. Praktyka minęła szybko bez żadnych problemów, nawet we dwie będąc z Asią na grupie zrobiłyśmy wszystko szybciej niż w momencie, gdy na tej samej grupie jesteśmy cztery osoby. Poszłyśmy na Jasną Górę i zastałyśmy pielgrzymkę IX ogólnopolską wspólnot chrześcijańskich, było cudownie. W domu byłam po godzinie 15, poszłam spać i tak minęła mi sobotę, w niedzielę siedziałam cały czas w domu, i nic pożytecznego nie zrobiłam,

            Dzisiaj poniedziałek, szkoła i raz jeszcze szkoła, a jutro idę do dermatolog, bo znowu robią mi się samoistne rany i muszę to skonsultować w doktorką, Szczurak, zobaczymy, co powie.

 

agulina2 : :
maj 14 2004 kredytowo
Komentarze: 2

Dzisiejsza notka będzie o kredycie, wiem, miało mnie nie być, ale postanowiłam coś przed wyjściem na scholię napisać. W szkole podołałam tylko dwóm a właściwie trzem zaliczeniom, uważam, że dobre i tyle. Po szkole chodziłam z Asiąpo przedszkolach, żeby załatwić, pacynki, bo nasz Pani od literatury wymyśliła sobie,że mamy uszyć pacynki ! rodzinka pojechała wziąć kredyt i kupili tak:

1.      nowy monitor do komputera

2.      Kamerę

3.      klawiaturę nową do komputera

4.      podwójny stojak na organy

Wreszcie kredyt się na coś przydał, brat zabiera się za montowanie tego wszystkiego, wszystkiego ja idę skręcać stojak

Jutro wstaję o piątej, bo 20 minut po piątej przychodzi Asia a o 6.32 jedziemy do Częstochowy na odróbkę praktyki z dnia 25.03. Nie mogę pogodzić się z faktem, iż praktykę skończymy o 13, a pociąg do Zawiercia mamy dopiero o 14.30 koszmar, mam nadzieję, że będzie ciepło to pójdziemy na Jasną Górę.

 

agulina2 : :
maj 13 2004 praktyka
Komentarze: 5

po 12 wychodze z domu, a teraz zakuwam, nie wiem kiedy dodam notkę, bo wkraczam w okres ciezkiego losu ucznia, zaliczenia jendno za drugim, więc proszę o cierpliwośc, wszystkim odwiedzającym mojego bloga, życzę wytrwałości

agulina2 : :
maj 12 2004 :-)
Komentarze: 1

Dzisiaj mamy środę, dnia 12 maja 2004, dzień słoneczny a zarazem i pochmurny. Moim pierwszym zajęciem dnia dzisiejszego była pobudka, kolejne ubieranie, śniadanie i tak aż do wyjścia na autobus. Faktem, którego nie mogę znieść, jest to, że miałam do szkoły jechać na rowerze, ale rano pogoda była taka niepewna, zdecydowałam się na autobus. No i pojechałam, a w szkole myślałam, że się zamęczę na śmierć, ten brzuch, ten jego silny ból, ach, co to był za dzień,……zwijałam się z bólu …. Okropność. Na pierwszej godzinie techniki nie robiłam nic konkretnego, bo plakat antynikotynowy zrobiła mi mama w domu, siedziałyśmy z Joasią i rozmawiałyśmy, a na drugiej przepisywałam zeszyt z wychowania dziecka, kolejna była muzyka i tu niespodzianka. Na muzyce, Pani puściła nam płytę z utworami muzycznymi ( tę z pólplaybackami, z występu w ognisku) tylko nie wszystkimi i miałyśmy nasze wrażenia z jej słuchania przenieść na formę plastyczną. Tak też zrobiłyśmy, i po skończonym ćwiczeniu pani omawiała każdą pracę, moja a właściwie 3 moje oceniła bardzo pozytywnie, powiedziała, że jeżeli naprawdę narysowałam to, co sobie wyobraziłam słuchając tych kilku utworów to naprawdę dobrze, znam się na muzyce i doskonale wyrażam to czuję w formach plastycznych. Odsłuchiwane utwory miały formę wesołą, rytm i dynamika, były podkreślane i wprowadzanie instrumentów w poszczególnych taktach utworów było jednym z elementów, na które należało zwrócić szczególną uwagę.

Jedna z moich prac przedstawiała pasy kolorowe – jasne, ciepłe barwy, poukładane były jak tęcza, ale nie były w formie tęczy, tylko przebiegały przez całą szerokość kartki, lecz troszkę na ukos, druga z nich przedstawiała okręgi pokolorowane dwubarwnie, na czarno – lekko i każde z tych kół czy jak kto woli okręgów jeszcze innym kolorem (jasnym), te dwie z prac Pani podobały się najbardziej. Przy omawianiu naszych skojarzeń (wyobrażeń) nie było wiadomo, która z tych prac należy do mnie, ocenianie ich było anonimowe, dopiero, gdy oceniła, zapytała, kogo one są. Większość naszych prac przestawiała „wakacje”. Po muzyce było wychowanie dziecka, na którym czytaliśmy opisy zabaw w przerabianych przez nas, w naszym życiu lekturach i książkach dla dzieci, i przyporządkowywałyśmy je do poszczególnych grup zabaw, jak np. dydaktycznych czy manipulacyjnych. Wróciłam do domku i dalej opracowywuję pytania z muzyki. Wciąż boli mnie brzuch, ech…

 

agulina2 : :
maj 12 2004 samoobrona zdaje maturę
Komentarze: 2

"Dwie posłanki Samoobrony - Renata Beger i Danuta Hojarska - zdają maturę dla dorosłych w szczecińskich szkołach.

We wtorek, podczas matury z języka polskiego, pisały ten sam temat. Jako dodatkowy przedmiot posłanka Beger wybrała geografię, gdyż, jak powiedziała, bardzo dobrze zna swój kraj. Beger wyraziła nadzieję, że dostanie temat właśnie z geografii Polski. Posłanka dodała, że lubi geografię, a nie lubi na przykład historii. Jej córka zdawała maturę właśnie z historii, a syn z matematyki.

Posłanka Hojarska nie chciała powiedzieć, co będzie dzisiaj pisała. Wczoraj była bardziej rozmowna - powiedziała, że pisała o "Medalionach" Zofii Nałkowskiej i "Chłopach" Władysława Reymonta. Temat, mówiący o szczęściu i nieszczęściu, uznała za bardzo ciekawy i wyraziła nadzieję, że napisała dobrze. "Powinniście się cieszyć, że Hojarska nie kupiła matury, tylko zdaje. Wreszcie na to prawo pójdę i tę sprawiedliwość sprowadzę!" - oświadczyła posłanka.

Dorośli abiturienci zasiądą do dzisiejszych egzaminów pisemnych po południu, o 15 30. W szczecińskiem jako dodatkowe przedmioty najczęściej wybierają geografię i matematykę"

Artykuł pochodzi ze strony Wirtualnej Polski

agulina2 : :