Komentarze: 2
W przedszkolu dziś od samego rana trwały przygotowania do niedzielnych wyborów, dzieci na mojej grupie było niecałe 20, więc można było z każdym pobawić się indywidualnie, tylko teoretycznie, bo mam kilku adoratorów, np. taką małą kochaną beksę Agusie, cały dzień siedzieć chce na kolanach u mnie, Kubusia, który non stop chce bym z nim budowała na zmianę, garaże, myjnie dla aut, lub drogi. Kolejnym adoratorem jest Bartuś, mądry taki, bawić się chce tylko ze mną, ale jak mu się powie i takiej Elizie też, że są inne dzieci nie tylko one to bawimy się wspólnie.
Dzień w przedszkolu wygląda mniej więcej tak:
7.00 – 8.45 Dzieci są przyprowadzane, zabawy dowolne
8.45 – 9.00 Przygotowanie do śniadania
9.00 – 9.45 Śniadanie
9.45 – 10.10 Zabawy umuzykalniające
10.10 – 10.30 Zajęcia edukacyjne
10.30 – 11.15 Zabawy dowolne
11.15 – 11.30 Przygotowanie do obiadu – mycie rączek
11.30 – 12.00 Obiad
12.00 – 13.10 Odpoczynek, słuchanie bajek
13.10 – 14.00 Zabawy przy stoliku
14.00 – 15.30 Zabawy dowolne
Dziś do przedszkola, przyszła mojej koleżanki mama, nauczycielka z przedszkola numer, 4 w którym byłam, jeszcze, gdy chodziłam do szkoły, na zajęciach pokazowych. Przywitałam się z nią, a gdy rozmawiała ze swoją jedną z koleżanek od nas, okazało się, że w ich przedszkolu nie ma żadnej stażystki, a miała być, bo się pytała o przyjęcie właśnie tam, Pani dyrektor jeszcze w czerwcu. Jak dobrze mieć znajomości wszystkiego się dowiem.
Coś o przedszkolakach:
Moja grupa dzieciaków (dzieci, którymi się opiekuję) to MISIE, naszym towarzyszem zabaw, jest miś BAZYLI, który uczy dzieciaki. Już malowaliśmy farbami, dzieci bardzo się cieszyły, co niektóre po raz pierwszy miały okazję spotkać się z „przygodą malowania farbami” znamy już wiele zabaw w kole, piosenek, wierszyków, lubimy się bawić misiami i lalkami, które odkładamy na miejsce, bo i one chcą odpocząć w „swoich mieszkankach” Wiemy już jak się zachować wchodząc i wychodząc z przedszkola, wiemy, co znaczą słowa „Dzień dobry” „Dowidzenia” i „Przepraszam”. Z każdym dniem uczymy się czegoś nowego.