Komentarze: 3
7.02.2006 roku
W dniu dzisiejszym o godzinie 7.40 Poszłam do pracy, gdzie byłam do 15.10. Podczas mojej pracy w dniu dzisiejszym pomogłam Pani Teresie, w porządkach, w sali Misiów. Następnie poszliśmy do grupy Skrzatów na śniadanie. Po śniadaniu zeszliśmy powrotem na dół, do grupy Czarodziei, oglądać bajkę na video o Małej Syrence, w między czasie do Przedszkola przyszła Pani Dyrektor, i dała mi wniosek o staż, żeby go zanieś do Urzędu Pracy, żeby mieli czas na jego rozpatrzenie. Po obiedzie, który zjadłyśmy razem z dwiema pozostałymi stażystkami, Eweliną i Karoliną. One zaś dostały polecenie od Pani Dyrektor, pójścia do Urzędu Miasta, zatem ja siadłam na dyżurze. Tak zakończył się czas spędzony w przedszkolu. W domu wypiłam kawę i poszłam do zboru na nabożeństwo, by zaśpiewać w uwielbieniu z Robertem. W drodze powrotnej kupiłam Czartowi jedzenie, tam koło sklepu znalazłam małego szczeniaka, który był bardzo zmarznięty, wzięłam go do domu by dać mu coś do zjedzenia i wypicia. Na szyi miał niebieską obrożę, ale chyba nie miał właściciela gdyż ludzie, z którymi rozmawiałam powiedzieli mi, że on już od dwóch dni tam latał. Gdy weszłam do łazienki, tata wziął go i wyniósł z domu, nawet nie mam pojęcia gdzie się teraz podziewa. Co się z nim stało…? W moim województwie właśnie skończyły się ferie, już od poniedziałku dzieciaki wracają do szkół a maluszki do przedszkola. Rozpocznie się praca, taka na pełnych obrotach, przygotowania do balu karnawałowego, oj będzie się działo. Każdy ma być przebrany, a biletem wstepu będzie...dzicka uśmiech. muszę pomyśleć nad zabawami dla szkrabów.
Dwa tygodnie zleciały bardzo szybko, dla mnie był to czas, kiedy mogłam troche odpocząć i popracować w domu, zbierać materiały do pracy z dziećmi na przyszłość. Grupy były połaczone, bo chodziło mniej dzieci, niż zwykle. Oba piątki miałam wolne, do wykorzystania urlop wypoczynkowy został. Byłam też w Urzędzie Pracy zanieść podanie i nowy wniosek o przełużenie stażu, ale większe szanse mają Ewelina z Karoliną, ponieważ one dostały zwykły staż a ja z Moja koleżanką unijnym, który może trwać tylko pól roku bez możliwości przedłużenia, ale... jest inna opcja