Komentarze: 0
Wczoraj zrobiłam sobie małe wagary, mama jak zwykle wychodząc do pracy obudziła mnie, ale ona zamkneła drzwi a ja smyr znowu pod kołderkę i lenistwo do 10, odespałam sobie i zrobiłam porządek w pokoju, ogółem mówiąc wagary sie udały.
Po południu poszłam do ogniska, razem z Panią Haliną ustalałysmy repertuar na występ z okazji minionego już Dnia Kobiet, o którym to wqystępie dowiedziałyśmy się w ponuiedziałek, a miał być już jutro. Całe szczęscie, że Pani Halina się nie zgodziła, bo bym nie poszła na "Pasję" Już się nie mogę doczekac, pomimo, że po praktyce będę padnięta, :-)
CZY JEST KTOŚ NA BLOGOWSIKU Z CZĘSTOCHOWY< PROSZĘ O ZGLOSZENIE SIE W KOMENTACH