Komentarze: 0
Mamy czwartek, a czwartek jak to w czwartek powinnam jechać na praktykę, no ale z okazji zbliżających sie Świąt mamy już wolne. Wczoraj dostałam smsa od pani Ani, że bardzo dziękuje za wiadomość że nas nei ma w szkole, bo przynajmniej zaoszczędziła ten czas jaki by musiała przyjechac do szkoły. Z nami w środy na 4 razy po 45 minut. Powiedziała tez, tzn napisała, że bardzo dziękuję za zaufanie ale obawia się, że będziemy musieli odrobić te godziny na ktorych nas nie było. Ja tam się nie mam czym przejmować, ponieważ bylam nieobecna od samego rana. Kamusiu - wiesz z tą Panią od muzyki to nie tak łatwo będzie.... . No. ale mam nadzieję, że jakoś ja udobruchamy.
Zaraz wychodzę na scholę, bo jutro śpiewamy na Męce Pańskiej, skończyłam też rozsyłać smsy, i już mogę odpoczywać, jeszcze nadrobić korespondencję, bo trochę sie zaległości porobiło, no lece bo za 6 minut sie proa zaczyna, i tak już nie zdąrzę na sam poczatek :) Mam problemy z punktualnością, jeśli chodzi o wczesne wstawanie =D