Komentarze: 1
Dzisiaj, jak co dzień od momentu, kiedy się rozchorowałam sprzątałam rano w domku, po godzinie 9 poszłam do lekarza po recepty, a później odbić na ksero kolędy i pastorałki, które mam się nauczyć na 16 grudnia grać, na spotkanie opłatkowe. Myślę, że pomimo braku czasu na nic jakoś się nauczę w układzie na pianino a to dla mnie nie za łatwe zadanie, chociaż na pianinie troszkę umiem grać. Za chwil kilka miałam iść do babci, ale jednak zostaję w domu. Bo jestem chora na grypę jak powiedziała lekarka, zaraz zabieram się do kończenia pracy na zaliczenia z wychowania dziecka o rozwoju w 7 miesiącu życia.