Komentarze: 3
Ech to już chyba taka moja tradycja, że nic mi się nie chce robić, wieczorkie na godzinkę 18 pójdę sobie na nabożeństwo spotkam ze znajomymi i będzie git. Ech już we wtorek kolejny stres a jutro idę na rozmowę kwalifikacyjną do tego MEDYKA. Oby mnie przyjeli :)