Archiwum grudzień 2002, strona 5


gru 08 2002 dzisiaj
Komentarze: 2

Dzisiaj to tylko chcę pozdrowić wszystkich, jak widać od dwóch dni nie siedziałam przy komputerze, dzisiaj znalazła mnie w katalogu moja dobra znajoma z Częstochowy, wiecie jak miło heh, no to prosze o komentowanie mojego blogusia

agulina2 : :
gru 07 2002 chcialabym......
Komentarze: 2

Tak bym chciała, żeby każdy mógł zaznać prawdziwego szczęścia. Dlaczego tyle ludzi musi spać w kartonach, jeść resztki ryb i kiełbas z kosza na śmieci pod obleśna budą na rynku, wzrok wlepiać w rozkład jazdy pociągów na dworcu, na twardej ławce, topiąc się w smrodzie własnego ciała.... Tak chciałabym, żeby byli szczęśliwi. Każdy. Chociażby kiedyś... Żeby chociaż miał co wspominać. Żeby wiedział jak dobrze może być... Że warto żyć... Żeby nie wątpił. Cholerny świat!

agulina2 : :
gru 07 2002 Już po .... północy
Komentarze: 0

I już po mikołajkach heh al;e fajnie bło spis tego co dostałam: 4 czekolady, rękawiczki i papucki( bedzie mi ciepełko w zime) hmmm pare drobnych pieniążków, mandaryki dwie, jeden pomarańcz, i otesik do notowania heh chyba oo niczym nie zapomniałam? pa

agulina2 : :
gru 06 2002 MIKOŁAJKI
Komentarze: 1

 

 TO dzisiaj maluśińscy mają swoje pierwsze święto przed Bożym Narodzeniem ktorym dostaja prezenty. Wiele osób czeka na choć małe upominki, wiecie ja czytałam jeden list do Mikołaja od 10-letniej dziewczynki, w kótrym nie pisala o preezentach tylko prosiła Mikołaja o zdrowie, o to żeby ją wszyscy lubili i o to żeby miala dobre stopnie i o to żeby ją rodzina kochała. a na koniec dodoała, żeby Mikołaj dal jej jednego cukiereczka lub zekolade, piękne słowa.

A ja dostałam czekoladę od taty i babci i pomarańcze, to moje prezenty, no i kapicie od mamy, no i się ogromnie cieszę, bo myślalam, że nie dostanę nic

agulina2 : :
gru 06 2002 a dzisiaj w nocy...?
Komentarze: 2

A dzisiaj w nocy ......... . Zacznę może od wieczoru. Wzoraj przyszłam z praktyki po, przyszła do mnie :Dominika (podoba mi siedla niej taki nick) i miałyśmy piasać dla niej na exami wypracownia, oczywiście nici z tego, bo nie było mojego brata, wieć weszlyśśmy na czat by z kimś sobie poklikać. Ha, kiedy przyszedł było po 23 więćc poszlyśmy do mnie do pokoju. W międzyczasie poszłyśmy do niej zapytać czy może u mnie zostać, oczywiście , że mogła. Po skończonym czatowaniu zabrałyśmy sie do pisania wypracowania, które skończyłyśmy pisać o hmmm koło godziny 1 dokładnie, poszlyśmy spać, tylko, że zamiast spać gadałysmy jeszcze troszke czasu. Dzisiaj pobudka była około godziny 9 z minutami heh musialysmy się wyspać. Jednak nici z tego, wstałysmy obie z potwornym bólem głowy :-( No i co  zjadłyśmy sńiadanko, wypiłyśmy herbatkę, i :Dominika poszła do domu, bo musi posprzątać i ucyć się na juto i niedzielę, bo przed nią trzy examiny: z organizacji, informatyki i polskiego. Heh ja dziewczynie współczuję z takim bólem glowy się uczyć :-(. No ale nic, ja na 14 do 20 znowu na praktykę, wiecie nie było wczoraj tak stasznie tylko troszke mnie nogi bolą, porozkladałam towar i tyle robiłam,  tylko heh mama przyszła mnie odwiedzić i znajoma, no zreszta :Dominika z mamą, a i na oniec zapomnialam oddać kieroniczce nożyk - ciekawe czy nie dostane opier.... zresztą mam skleroze i tyle, heh. No a dzisiaj siedzę przy kompu, wypiłam kawusię i czekam może tata zrobi jakiś obiad przed moim wyjściem na praktykę, bo byłabym głodniutka. W włąśnie wiecie, dostałam wczoraj swoja szafeczkę i teraz mogę sobie kupić herbatkę (koniecznie w Bieronce) i iine cieakwe rzeczy. Wyjaśnie WAM dlaczego musi być to towar zakupiony w Biedronce, a po to żeby nie było podejrzenia że jest kradziony, tzn musi być paraghon przyklejony do opakowania, bo gdyby nie bło to.... w razie kontroli... . no to chyba na tyle, sale kluczyka zapasowego też zapomniałam dać kierowniczce :-(

agulina2 : :