Archiwum grudzień 2002, strona 3


gru 15 2002 ktoś kiedyś powiedział
Komentarze: 2

.."Ktos kiedys powiedzial, ze : “Zycie ludzkie jest jak statek na burzliwym oceanie – wie, z ktorego portu wyplynal, lecz nie wie, w ktorym stanie”. Mysle ze tak naprawde jest, nie znaczy to jednak ze mamy się poddawac od razu na starcie chociaz jest to czasem bardzo trudne. Sa ludzie, ktorzy naprawde maja w sobie ogromna odwage zycia – mnie chyba czasem troche brakuje tej odwagi, ale nie jest tak najgorzej. W chwilach kryzysu staram się pamietac o tym, ze kazdy czlowiek ma do wykonania jakies zadanie, ktore jest w pewnym sensie trescia jego zycia – pomyslcie o tym zwlaszcza w trudnych momentach i wlasnie wtedy ze zdwojona sila starajcie sie odkryc to zadanie, ktore zostalo przeznaczone dla was! Zycze wam wszystkim odwagi zycia oraz wytrwalosci w odnajdywaniu waszych zyciowych zadan. ..."

agulina2 : :
gru 15 2002 i coś jeszcze ..........
Komentarze: 0

Dzis naszla mnie refleksja, ze czlowiek jest istota, ktora nieustannie czegos oczekuje od swiata, od zycia oraz od samego siebie. Niekiedy czekamy na kogos lub cos dlugo, a nawet bardzo dlugo – jesli tak wlasnie jest pojawiaja się pytania jaki jest sens i cel tego wszystkiego i dlaczego los karze nam wciaz czekac? Pod wplywem tego typu pytan popadamy w zwatpienie, zniechecenie do zycia itp. Sztuka jednak jest umiejetnosc dostrzegania pozytywnych stron czekania – wiem ze dopatrywanie się plusow w czekaniu jest czasem bardzo trudne, ale wtedy mozna sobie wyobrazac i marzyc np.o tym jak to bedzie kiedy ta oczekiwana osoba się w koncu pojawi Ja jak to mowi tekst pewnej piosenki:”Wierze, ze jest we wszystkim jakis sens, ze samo na swiecie nic nie dzieje sie.....”, a przynajmniej staram sie w to wierzyc choc wcale nie jest to latwe i czasem wychodzi mi to lepiej, a czasem gorzej. Mimo wszystko jedno wiem napewno – czekanie tez jest potrzebne w zyciu, jest jego nieodlacznym elementem, poniewaz dzieki niemu to, na co czekamy staje się jeszcze piekniejsze i cudowniejsze niz jest samo w sobie. Zycze wam ,abyscie umieli czerpac radosc z czekania mimo ,ze jest ono takie trudne oraz tego, abyscie nie poddawali się chwilom zwatpienia, które czasem przychodza:) Pozdrowionka, trzymajcie się cieplutko.

agulina2 : :
gru 15 2002 hello :-)
Komentarze: 0

Hej ziomki, rodaki, krajanie. Piszę notkę, bo nie wiem, kiedy znowu się dorwę do komputera. Chciałam WAS wszystkich pozdrowić i  zadedykować słowa "CARPE DIEM" czyli chwytaj dzień, korzystań z chwili. Sama je wziełam kilka dni temu do siebie, i widzicie brat wyszeł na moment a ja już przy kompie, bo mam znowu karę, hiehie, dobrze że mi go nie zablokował na hasło jak to czasem robi, no ale jestem tu jeszcze z Wami. Kohana WOMEN, YOASIU, SERDUCHO, .... i inni wchodzący na mojego bloga, dziękuję WAM za to, że jednak ktoś mnie czyta, że nie jestem tu na blogi.com sama, że ktoś mnie zaakceptował, że dajecie mi rady dzielicie się smutkami i radościami z nami wszystkimi blogowiczami. Truskawko Twój blog też mi się podoba, a TY aniulqu kochany jesteś  za super komentarze jakie mi piszesz. WOMEN i inni, nie zapominajcie o mnie chociaż by nie wiem co, jak będę mogła to do WAS moi kochani blogowicze wrócę,  chodźby nie wiem co, a jak coś icekawego się wydarzy nawet skoczę do cafejki internetowej. Buziaczki dla wszystkich. Czekam na smski od tych co znają mój numer heh, oby jak najwięcej Pa

agulina2 : :
gru 13 2002 koniec
Komentarze: 1

Dzisiaj błam u babci, i po drodzę weszlam do baru kupiłam gyrosa i zjadłam, dopiero poszłam do babci. A jak to babcia, zawsze troskliwa, zrobiła mi zupkę pomidorową, z mięskiem heh i się przejadłam. Moje zdrowie jest koszmarne, wszystko błoby w porządku gdyby mnie nie męczył kaszelek i katar, noesek mam już cłąy oskorupiały, buuu. Jednym okiem oglądam bar i tak się zastanawiam kto wygra, chciałabym żeby wygrał ERIC ale czas pokaże, nie ogladam baru codziennie tylko czasem, nie jest to program  moim stylu. Częśto się zastanawiam czemyu ludzie śa rasistami, tak bo mój tato nim jest, i w czasie jednego z barów powiedział..... nauczył byś się polskiego - słowa do erica, nieażne no dobra kończę, jadłąm sobie na pocieszenie zoolki, ale mama przyszła i mi je zabrała , o nie czym zawiniłam, że nawet nie mogę sobie jeś tego co lubię, a przynajmniej jak sobie je ssałam nie boli mnie tak bardzo gardełko.

 

agulina2 : :
gru 13 2002 Bez tytułu
Komentarze: 1

Dzisiaj nic szczególneg osię nie wydarzyło, bo siedzę chorusiana w domku, posżłam do bieddroniastej na 14 a gdy mnie kierowniczka zobacyzła, usłyszała jak ja mówię, powiedziała że amm isc natychmiast do domu, noi jestem ,a zaraz to chyba pojde do babci :-(

agulina2 : :