Archiwum 30 listopada 2005


lis 30 2005 środowo
Komentarze: 1

Rozpoczynam kolejny dzień mojego życia. Co on mi dziś przyniesie, ile radości, smutku, cierpienia? Wiem jedno, że jaki by nie był, nie przeżywam Go sama i to jest moim szczęściem. Już dziś wraca moja przyjaciółka, będziemy mogły porozmawiać, bo tydzień jej nieobecności spowodował pustkę.

Moje zdrowie nie najlepiej się ma, od piątku ubiegłego tygodnia, mam temperaturę, ale nie mogłam zostawić Pani K samej w grupie, może zrobić wymianę, niech Joasia będzie teraz sama

 

agulina2 : :