Archiwum 05 sierpnia 2005


sie 05 2005 w Kubusiowie
Komentarze: 2

Rozpoczął się miesiąc sierpień a z nim nowe przeżycia w moim życiu. To właśnie 3 dnia sierpnia pojechałam na wymarzone wakacje, do Olsztynka. Podczas podróży jaką miałam musiałam  przesiadać się dwa razy, a w związku z opóźnieniem pociągu z Zawiercia, na jedna przesiadkę czekałam dwie godziny na druga prawie półtora, wiec na miejsce zajechałam o 16. W podróży od 5 rano. Zmęczona, padnięta ale pojechałyśmy z Marta do Olsztyna, i wcale tego nie żałuje, powrót po 21. Wczoraj od rana padało, wiec nie musiałyśmy iść na rynek, w garażu przebrałyśmy pomidory, wcześniej przygotowałyśmy ziemniaki dla całej rodziny, na i miałyśmy czas wolny, posprzątałyśmy jeszcze mieszkanie, żeby na przyjazd rodziców Marty był porządek, posiedziałyśmy przy kompie tak tyko do północy, a dziś pobudka o 7 i wyjście do pracki. Nie wyspałam się to fakt, ale tak ogólnie to tu jest bardzo fajnie, może zostanę dłużej.... Dziś przyjechali rodzice Marty i brat Mateusz, fajny z niego gość, wartało by pójść się przywitać z jej rodzicami, ale jakoś nie mam odwagi.

agulina2 : :