Archiwum maj 2005, strona 1


maj 05 2005 :)
Komentarze: 2

Dziś nawał zajęć, ale poradzę sobie z wszystkim choćbym miała siedzieć pół nocy nad nimi. Jak to zwykle w czwartek bywa, czas na odpoczynek, bo praca z dziećmi na ćwiczeniach z wychowania dziecka w przedszkolu, dla mnie to czysta przyjemność. Jutro prowadzę ostatnie zajęcie dydaktyczne, a jego tematem jest „Sad wiosną” Poprosiłam już w środę rano moją mamę, aby zadzwoniła do przedszkola i o ten temat się zapytała. Gdy powiedziała mi w domu, nie bardzo wiedziałam, co dzieciom zorganizować, ale teraz już wiem, wystarczyło pomyśleć. Dzisiejsze popołudnie spędzę na wycinaniu kwiatuszków różowych i białych oraz listków, które dzieci w grupach kilku osobowych, będą naklejały na drzewa z gałązkami, na tle niebieskim. Zabawa ruchowa do piosenki” Wiosenne porządki” dydaktyczna: rozmowa i wiersz na temat ogródka warzywnego i sadu, pracach w nich. Pozostałe zajęcia z praktyki w przedszkolu, też już mam zaliczone. Po dniu jutrzejszym, będę już odpoczywała z tegoż przedmiotu. Dzisiaj natomiast w szkole spędziłam siedem długich godzin lekcyjnych, na których warzyły się moje losy. Z samego rana dwie muzyki, na których już wycinałam te kwiatuszki, potem w-f i nauka techniki bandażowania a także powtórka materiału na zaliczenie z pielęgnowania, którego i tak nie było, bo profesorka nie miała, kiedy przygotować pytań, na naszą korzyść został on przeniesiony na przyszłą środę, a na ćwiczeniach z pielęgnowania dostałam 4 4 4 5 jestem z siebie dumna.

agulina2 : :
maj 03 2005 koniec laby
Komentarze: 2

W niedzielny poranek, dzwoni telefon, niestety nie odebrałam go, bo nie miałam ku temu sprzyjających warunków. Gdy tylko usiadłam do komputera, napisałam do tej osoby, sms, z zapytaniem, co chciała. A ona zadzwoniła do mnie raz kolejny, tym razem już odebrałam i umówiłyśmy się, na spotkanie, ona jest z drugiego końca Polski, a spotkałyśmy się osobiście już po raz drugi.

Dzisiaj jest wtorek dzień trzeci maja, już z samego rana, bo o godzinie 9 wyszłam z domu na próbę do ogniska, następnie do Kościoła, na próbę scholi młodzieżowej i chóru dla osób dorosłych, w którym śpiewam od tego piątku, który nie tak dawno był. Na 11 Msza Święta za Ojczyznę, na której ze scholą i chórem śpiewałam, a po niej biegiem pod ognisko muzyczne na kolejny z występów w dniu dzisiejszym. Mam go uwiecznionego na kamerce, będzie, co wspominać. Śpiewałam z O1, o czym już wspomniałam, ale Pani Halina, mnie też podziękowała osobiście jako wyjątkowi z, O2, który też lubi się udzielać śpiewając na widowni była moja Pani Dyrektor i kierowniczka od praktyk.

 

agulina2 : :
maj 02 2005 Bez tytułu
Komentarze: 2

Sobotni poranek minął szybko, ale bardzo efektywnie. Już z samego rana, gdy tylko otworzyłam swoje oczęta, nie myśląc o śniadaniu, zebrałam się i poszłam na próbę scholi młodzieżowej, ale przechodząc obok Społecznego Ogniska Muzycznego, gdzie też chodzę na próby śpiewu, weszłam przywitać się i z zapytać o pewną sprawę, moją Panią od muzyki. Wtedy próbę na 3 maja miało, O1 czyli opiekunki dziecięce z mojej szkoły, tylko klasa pierwsza a nie jak ja druga. Pani Halina, wpadła na pomysł, aby Danusi takiej jednej zrobić na złość, bo ona kilka dni wcześniej pytała się jej, czy nie mogłaby z nimi zaśpiewać, a Pani odpowiedziała jej, ze to jest występ tylko dla O1. Jednak, w sprawie przedszkola i policjanta, wtajemniczeniu wiedzą, o co chodzi, Pani Halina, bardzo się na nią zezłościła, i chciała jej zrobić na złość, bo mnie bardzo lubi, i nie widziała powodu, aby tak Danusia postąpiła w stosunku do mnie. Zapytała się pierwszego roku opiekunek, czy mogłabym z nimi zaśpiewać, naświetlając główny powód tej decyzji. Zrobiły głosowanie i takim sposobem śpiewam. W zeszłym roku z okazji majowych świat, też śpiewałam, jako jedna z mojej szkoły. No i takim sposobem, nie dotarłam na czas na próbę scholi, tylko w połowie tej próby poszłam powiedzieć Panu Darkowi, że jestem w ognisku i mam próbę przed wtorkowym występem.

agulina2 : :