Archiwum 11 listopada 2004


lis 11 2004 wyzwolenie
Komentarze: 6

Dzisiaj mamy święto odzyskania niepodległości, o czym pewnie każdy wie, a u nas w domku od samego rana panuje dzień wyzwolenia, czyli nic nie robienia, każdy z nas odłożył swoje obowiązki na bok, i mamy dzień lenistwa. Mama nie zrobiła obiadu, każdy je to, co popadnie, albo się odchudza jak mój brat np. Ja nie sprzątałam, jak co dzień, łóżka, garnków nie pomyłam… dzień radości rodzinnej, oby tylko tak było, co dzień, a nie tylko od święta. Tata poszedł rano do sklepu, i każdy mógł powiedzieć, czego pragnie i jego prośby zostały dzisiaj spełnione.

Co do moich zajęć szkolnych zrobiłam już loteryjkę obrazkową, a obrazki sytuacyjne zrzucone na plan dalszy. Wychodzę z domu około 17.50 wrócę około 22. Faktycznie do Andrzejek jest jeszcze trochę czasu, ale ja naprawdę nie mam wolnej ani chwili. Już nam zapowiedzieli kolejne dwa zaliczenia a ja mam trzy zalegle, no nieźle nie powiem… a w piątek też nie idę do przedszkola, na ćwiczenia z wychowania dziecka, bo dnia 6 listopada obrabialiśmy to w szkole, tzn. ja nie bo byłam chora.

 

agulina2 : :