lis 21 2002

żal....., rozpacz....


Komentarze: 0

Dzisiaj rano poszłam do pani dermatolog Wlizłowskiej- niestety nie zastałam jej a może to i dobrze?, i tak znalazłam się u pani doktor Szczurak, kobieta zna się na rzeczy. A to nie dzisiaj temat na takie pierdoły. Rano przed wyjściem do lekarza rozmawiałam z moją znajomą na GG, nie wiem czy to co pisała było prawdą, czy poprostu z nudów to napisała, ale ja bardzo się tym przejełam. Zaraz zaczytuję : ALBO LEPIEJ NIE, TO BĘDZIE TAJEMNICA. Trudna to była rozmowa między nami: zresztą dobrze zaczytuje WAM moja notk edo niej jaką napisałam w żalu i w płaczu.. (przed małą chwilą) : ".........postanowiłam że Ci to napiszę: Otóż po moim telefonie do Ciebie, przyszla do mnie koleżanka ( i bardzo dobrze), gdy sie wyąłczyłam natychmiast otworzyłam jej dzrzwi, a wiesz co Ci powiem: Może i żartowałaś z tym co pisałaś, ale ja odebrałam to na poważnie i co gorsza teraz to odchorywuję, cała jestem rozdrażniona, drgawki nawet miałam, mam psychicznie poważnego doła- nie to naprawde jest prawda nie kłamie nic a nic. ALe ten kto czegoś podobnego nie przeżył nie ma  o tym pojęcia; jak juz wspomniałam telefonicznie bardzo to przeżywam, cały dzień przebeczalam i teraz też ryczę, bo naprawde żadko kiedy spotyka sie takie osoby jak "TY"( ja znam zaledwie 3), takie miałam plany wakacyjne ale.... nie wiem czy będę w stanie je zrealizować, bo ja tez swoje w życiu przeszłam i taki kolejny szok jest zagrożeniem dla życia- mojego. Wiersz nie wiem czy ci wspominałam o tym, że ja trzykrotnie targnełam na swoje życie, i jesli by sie to udało to.... wole nie mysleć... życie jest piękne pomimo problemoów i trosk dnia codziennego, no to chyba na tyle, wiec jesli to był żart z Twojej strony to bardzo mi przykro, że tak się to skonczyło. pozdrowienia ,aga" To moja notka jaką jej napisałam, le nie powiem WAM wpros o co chodziło jeśłi ktoś jednak bardzo by chiałwiedzieć ... mail jest podany. A TY osobo z notki- dobrze wiesz że o Ciebie chodzi... nie gniewaj sięże umieściłam to na blogu, ale to jedyny sposób żeby odreagować to się sie we mnie ...przysłowiowo "gotuje". Piozdrawiam wszystkich, pa

agulina2 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz