przeczytaj sam(a)
Komentarze: 1
Dzień rozpoczełam jak na siebie bardzo wcześnie, nie biorąc pod uwagę dni, w których chodziłam do szkoły. Pobudkę miałam o 6.30, kiedy to poprosiłam mamę przed jej wyjściem do pracy o wyświadczenie mi przysługi, związanej z moim examinem...zawodowym. Wstałam, zrobiłam sobie na ochłodzenie prysznic, ale nic nie pomógł, bo temperatura już o godzinie 6, ssięgała 35 stopnii, w cieniu . ............................... ciąg dalszy nastąpi, bo teraz ide do szkoły
Dodaj komentarz