paź 06 2004

oj działo się


Komentarze: 5

Po tym jak odeszłam wczorja od komputera zadzwoniła do nas babcia, i powiedziała nam, że miała 4 ataki serca przedzawałowe. Wszystko było by w porządku, chcieliśmy, aby wzięto ją do szpitala, ale ona jest upartai o tym rozwiązaniu nawet nam nie powinno się snić. Więc agusia spokojnie zapakowałą najpotrzebniejsze rzeczy, szkolne i takie do higieny i spania i poszła jak grzeczna wnuczusia do babci na noc, bo babcia bardzo chora rzecz jasna. No i weszłam od razu zjebka z samego progu, że po trzech tygodniach sobie o niej przypomniałam, a potem to już tylko jedno za drugim, Aga to Aga tamto... pominę ten fakt, bo przecież chora jest... No i gdzieś koło godziny 2 nad ranem mówi do mnie: No możesz iść już spać , a za chwilę znowu mnie woła i wcale nie spałam, a rano zrobiłąm jej śniadanie i sobie, poszlam do szkoły gdzie na psychologii i technikach już usypiałam na siedzaco, no a potem z dziarską minką spowrotem do niej, po to tylko aby do 20 siedzieć z nią, w między czasie przyszła mama, no i ona tez sobie zrobiłą coś co nie powinno mieć miesjca, skeciła noge, oby tylko nie musiałą jej wsadzac do gipsu albo do łuski, bo nie może sobie pozwolić w pracy na urlop chorobowy. A jutro idę do szkoły na 4 godziny, tj dwie muzyczki, gdzie mi sie nie chce siedzieć, i dwie pielęgnacje dziecka z dyrektorką! Normalnie zastępstow po byku....ale damy radę :-) No a potem do Joasi zawieźć jej zeszyty bo jej ręka też w nienajlepszym stanie, tzn stłuczona :(  

agulina2 : :
07 października 2004, 10:57
...Ech...
07 października 2004, 10:14
z babcia nie za ciekawie. Musicie ja jakos przekonac, ze moze lepiej jakby poszla do szpitala?
hyrna
07 października 2004, 10:08
Jak pech, to pech. Ale będzie dobrze:)
06 października 2004, 21:37
moja babcia też nie lubi chodzic do lekarza :)
dziubasek
06 października 2004, 21:34
Sorkis, dawno mnie nie było1 mialam wirusika! ale już spowrtoem, wpadniesz do mnie? Pozdrawiam

Dodaj komentarz