od samego rana
Komentarze: 0
wstałam dzisiaj dość wcześnie jak na dzień wolny od school :) za piętnaście 7 SZOK. Mamcia wyszła do pracy a ja zaraz włączyłam kompa- to chyba u mnie już normalne :o Ale nie w sensie rozrywki tylko ciężkiej pracy. Wyłożyłam wszystkie materiały do ustnej i... zaczęłam ciężką pracę, w przerwie wysłałam maila do WOMEN :o i tak sobie pisałam te zagadnienia których nie miałam. Wysłałam do druczku mamci e-maielm :o Po co tracić tusz w domku ;o Praca na tym się nie zakończyła, wzięłam zjadłam kanapeczki naszykowane przez mamcie i umyłam naczynia – nie tylko te ze śniadania ;D Teraz siedzę sobie i piszę maile do pozostałych moich znajomych :o i czytam blogerki, komentuję również. Na agulince notka odnośnie matury :d Zapomniałam dodać że był u mnie SZPILKA przynieść mi kolejne zagadnienia :D
Dodaj komentarz