kolejna już niedziela
Komentarze: 1
Wstałam o 7, bo na ósmą mialam być na próbie, koniecznie ponieważ śpiewałam na Mszy solówkę. Po Mszy przyszłam do domku i zadzwoniła do mnie siostra Lucyna abym do niej przyszła bo potrzebna jej jestem do szybkiego pisania na kouterze, ech ja nie idę do niej, bo jak się do niej wejdzie to trudno wyjśc, teraz sobie siedzę i odpoczywam, zbieram siły na wtorek na praktykę.
Na praktykę jedzie ze mną moja koleżanka Agnieskz,a która akurat w tym Zgromadzeniu ma swoją ciocię :-) nie będę sama, super
Dodaj komentarz