Dom Dziecka część II
Komentarze: 9
Dzisiaj była praktyka, druga w tej placówce, bło lepiej, niż za pierwszym razem, już nawet dostałam do wykonania własne obowiązki, nie pytając isę o pozwolenie, może nie będzie tak satrasznie, czas pokaże. Po praktyce szukałam na planie miasta pewenj interesującej mnie ulicy, bo w przyszły wtorek planuję kogoś znajomego odwiedzić, nie będę ujawniała kto to jest, bo osoba ta prosiła mnie, abym nigdzie o tym nie wspominała, uszanuję jej wolę. A po południu poszłam na spacer, wracając załapałam się na prażonki, ze znajomymi rodziców bliźniaków i moich też, spacerując weszłam jeszcze do ogniska a lekcję miała taka malutka Patrycja, która chodzi do przedszkola numer 7 - tego co ja mam w nim praktykę, od razu mnie poznała =D zaczeła mi opowiadać co z moją ulubienicą Angeliką, bo zawsze jak ją mama przyproawdzała do przedszkola śłonko moje płakało :( ale dziś już nie :D i niech tak będzie dalej. A życie moje.... jestem bardzo szczęśliwa - Ci których interesują szczegóły wiedzą, gdzie się zgłosić.
Dodaj komentarz