continue
Komentarze: 1
Wczoraj byłam w ognisku i na próbie scholi, bo dzisiaj na godzinę 13 spiewamy w jednym z najbardziej renomowanych Liceów w moim mieście, dzięki temu występowi nie poszłam sobie do szkoły, bo przecież musiałam się odpowiednio przygotować, po godzinie 10.00 przyszla do mnie Asia, bo okazało się, że cała moja grupa po dwóch technikach jednogłosnie stwerdziła, że robią sobie małe wagary, ponieważ na muzyce czyli kolejnej godzinie po technikach, Pani miała sprawdzać konspekty i mieliśmy je przeprowadzać, i się przestraszyli, cale szcżescie, że nastepna muzyka dopiero po świętach, przynajmniej Pani trochę ochłonie.
Dodaj komentarz