.....
Komentarze: 4
Jakoś tak ostatnio dziwnie te blogi działają, jak nie działały chciałam dopisać notkę, a jak już włączyli to wena mi przeszła. 30 Kwietnia był dniem, w którym brat zrobił mi trzy nowe fotki, oprócz tego nic szczególnego się nie wydarzyło. W dzień, jakim był pierwszy maja, z samego rana, gdy tylko się przebudziłam, posprzątam pokój i włączyłam płytkę Cd z pólplaybackami na występ, który miałam o godzinie 15.30 przy Miejskiej bibliotece Publicznej w moim mieście Zawierciu. Występ trwał do godziny 17.00, na którym śpiewałam kilka utworów solo, i kilka z chórem który działa przy społecznym ognisku muzycznym. Pod biblioteką spotkałam się z Klaudią i Esterką i poszłyśmy w trójkę pod Miejski Ośrodek Kultury, na festyn z okazji tego przełomowego dnia dla Polski, wstąpienia do Unii Europejskiej. Wróciłam do domu po godzinie 19. Obejrzałam TV i poszłam spać.
Dodaj komentarz