a tak bylo wczoraj
Komentarze: 3
Wczorajszy dzień spędziłam praktycznie w domu na nauce siedzeniu przy komputerze i uczę się piosenek na występ w pierwszych dniach maja. Po południu poszłam na próbę do ogniska, i jestem zła, bo nie wiem jak trzeba zaśpiewać jeden a nawet dwa takty, zawsze, ale to zawsze w tym miejscu się mylę. Bo domu wróciłam na godzinę 19.00 Od pani Haliny pożyczyłam sobie płytę z tymi półplaybackami i uczę się ich śpiewać, żeby dzisiaj na próbie zabłysnąć jak gwiazdka. Oprócz tych piosenek wartałoby się pouczyć czegoś do szkoły. Jutro będzie najgorszy dzień jak go przeżyję i pozaliczam wszystko na takie oceny, jakie by mnie satysfakcjonowały, będzie dobrze.
Dodaj komentarz