kwi 14 2004

uf nareszcie koniec


Komentarze: 2

No i całe szczęście, że ten dzień do południa tak szybko minął, w szkole na muzyce, ech szkoda gadać , Pani nie była dla nas znowu taka straszna, tylko  wyciągneła konsekwencje z naszego wagarowania, surowiej oceniała nasze konspekty, gdy oddawaliśmy je na biurko, powiedziała do mnie "wiedziałam, że Ty przyniesieś" ja zapytałam skąd miala takie przypuszczenia, nic nie odpowiedziła tylko się uśmiechneła =D poprostu wysłałam do niej smsa z pewnym pytanie odnośnie tego konspektu ......pozostał bez odpowiedzi, ale i tak wiem, że mam go tylko w połowie dobrze zrobionego.....ale zrobię nowy, bo teraz już wiem jak to trzeba zrobić. Idę z psiakiem na dwór, niech sobie bestia troszkę pochodzi, jakby był troszkę chudszy to by sobie za rowerkiem pobiegł, no coż... pies i się zestarzał, w końcu ma już 11 lat

agulina2 : :
14 kwietnia 2004, 18:06
starosc nie radosc!!!pozdrawiam
14 kwietnia 2004, 16:12
Hehe, wagary :D Tak 3mać! A na pieskowe lata to już chyba 44lata... Buźka!

Dodaj komentarz