wrz 24 2006

szukająca prawdy


Komentarze: 2

Pewnego wieczoru rozmawiając o wyjeździe do naszej wspólnej znajomej, ustaliliśmy że pojedziemy do niej w czwartek. Gdy miało juz dojść do wyjazdu B... napisał sms ze mu nie pasuje i że jedziemy w sobotę. A ja mu odpisałam, że w sobote to ja mam inne zajecia. Wynikł pewien, bardzo trudny konflik miedzy nami, do tego stopnia, ze nie chce go znać, a przeciez.... !

agulina2 : :
24 września 2006, 14:13
A może faktycznie coś Mu wypdało? :) Pozdrawiam
24 września 2006, 13:42
typowe \"z igly widly?\"

Dodaj komentarz