lip 02 2004

prackuję sobie


Komentarze: 4

Jak sam tytuł wskazuje pracuję sobie w domku od rana. Wstałam o 10, a jak w końcu wakacje, można się chociaż wyspać porządnie, bo jak pojadę do Wisły to pobudka o 6 jak nie wcześniej. No, ale na temat moich planó wakacyjnych narazie się nie wypowiadam więcej, bo jak narazie wszystko jest w proszku, cała organizacja, kwatery, wyżywienie, nie ma załatwionego nic, więc wyjazd narazie nie aktualny. Posprzątalam w chaupce pomyłam naczynia, sałatę opłukałam z ziemii, bo tato z działki przywiózł, pokój wysprzatąłam i znowu sie nudze, ma ktos jakieś zajęcie na wakacje?

agulina2 : :
03 lipca 2004, 22:58
Wisla????????/dobrze czytam?????????Wisla??????? jade tam ale w sierpniu :*
kamciarka
02 lipca 2004, 13:31
troche cwiczen sie przyda:) albo (jesli ladna pogoda) wyjazd nad jeziorko?:) Pozdrawiam;)
02 lipca 2004, 12:21
albo pograć w piłeczkę :))) zapraszam do siebie. Trzymaj się
hyrna
02 lipca 2004, 12:07
Ja proponuję wsiąść na rowerek :)

Dodaj komentarz