sie 15 2004

po urlopowaniiu


Komentarze: 9

Z domu wyszłam o godzinie ósmej, zanim przyszli wszyscy uczestnicy zeszło do godziny 8.45. Na miejscu byliśmy po dziewiątej. Prażonki, kiełbaski i mile spędzony czas. Jednego, czego tylko żałuję to: brak kostiumu kąpielowego. Pomimo, że woda nie była zbyt ciepła na chwilkę można było się zanurzyć. Jeździliśmy też na rowerkach. Edy i Marcin - Kasi mąż, wykupili kilka godzin, i a zmianę każdy mały i większy mógł skorzystać z tej rozrywki. Po przejażdżce na rowerku wodnym leżałam na słoneczku, czego teraz ogromnie żałuję, bo się bardzo spiekłam na ramionach, bo miałam taką bluzeczkę, że tylko one były odkryte i ręce, cale szczęście, bo teraz to chyba bym z bólu skonała. Od 9.30 – 16.30na słonku non stop, oj przesadziłam, ale nie mogłam nic poradzić, bo chyba po 11 mi się na kocyku usnęło. W domeczku sobie już jestem i konam z bólu, ale mam nadzieję, że niedługo.

A jutro z Asią na piechotę do Blanowic, do Pani od techniki i od praktyki – hihi ta sama. Jednak jutro to ja już się zabezpieczę przed słoneczkiem, coś na głowę obowiązkowo, i na ramiona też

 

agulina2 : :
18 sierpnia 2004, 22:46
heh... nio mnie też słonko dziś spieklo... a to dlatego, ze za duzo pływałam... z reszta wejdź na mojego blogusia tio będziesz wiedzieć czemu...:) heh... baardzo bym chciała mieć taki krótki adresik blogusia, więc jeśli tylko wiesz jak tio baaardzo bym ci była wdzięczna:D mogłabyś mi jeszcze zdradzić jak dodawać linki:>?? heh... bede częściej do ciebie zaglądać :) buziaki :*:*:*
18 sierpnia 2004, 08:14
Ojoj... ja w tym roku slonko omijam i wygladam jak corka mlynarza ;) Buziaki!
17 sierpnia 2004, 19:59
Ja też zawsze sobie ramiona i kark spiekę. Koszmar! Buźka! =]
17 sierpnia 2004, 17:16
Teraz to po fakcie, ale pomoze zel chlodzacy - mowi Ci to rodowita \"nadmorzanka\" :)))
BanShee
17 sierpnia 2004, 10:49
przez 3 dni spałam na brzuchu jak sobie całe plecy spaliłam...
Kumcia
17 sierpnia 2004, 10:39
no zabezpiecz..zabezpiecz~!!
16 sierpnia 2004, 16:48
Znam ten ból ;)... mnie też ostatnio spiekło.
hyrna
15 sierpnia 2004, 21:30
Jakiś kremik czy olejek po opalaniu by się przydał:P Oj biedna:P
15 sierpnia 2004, 20:49
ja wlasnie dzisiaj wrocilam z gor, bylam na 4 dni z czego tylko ostatni byl sloneczny :( przez caly czas padalo, bylo chlodno i taki mialam wypoczynek :/

Dodaj komentarz