lis 24 2004

brak tematu


Komentarze: 6

To dopiero odkrycie, że świerzb jest zaraźliwy. No a ja od wczoraj mam coś podobnego do świerzba, jednak ze względu na moją posiadaną wiedzę z zakresu pielęgnowania dziecka, wiem, że to nie jest świerzb, tylko uczulenie na i tu uwaga – na plaster z opatrunkiem, śmieszne, ale prawdziwe. Niestety moje samoistne rany robią się nadal, i jak kaleka łażę poopatrywana cała bandażami, udręka.

No dobra, nie zanudzam, nie poszłam na psychologię, bo mi się nie chciało. Zaraz wychodzę na autobus i jadę na dwie literatury oraz na pielęgnowania dziecka – ćwiczenia, na których kilka grup będzie przedstawiało ”konspekt edukacji zdrowotnej dla rodziców” w formie pogadanki. Ja z Asią mamy termin na 8.XII.2004. No to papatki wszystkim, dzisiaj poczytam Wasze blogi, przynajmniej mam taką nadzieję.

A tak do końca do Ania nie jest moją ulubioną piosenkarka, to maja mojego brata.

 

agulina2 : :
24 listopada 2004, 17:53
hehe a ja mam uczulenie na Gripex ;P
24 listopada 2004, 16:32
:)))
hyrna
24 listopada 2004, 15:35
Wszyscy ze wszystkiego uciekają!!! Wstyd! :D :P
24 listopada 2004, 14:19
=P
24 listopada 2004, 12:20
im dłuzej siedze w domu tez mam większego lenia
24 listopada 2004, 10:33
o ty leniu :)

Dodaj komentarz