Archiwum maj 2005


maj 29 2005 niedzielowanie
Komentarze: 2

Dzisiaj zapowiada się owocnie spędzony dzień. Już od rana, uzupełniam brakujące plany praktyk, niedługo przed godziną 14, jadę po Asię, i z Asią do Blanowic, do Pani Śliwickiej, by dowiedzieć się o przebiegu naszego dyplomu. Od Pani Śliwickiej, wyjdziemy około godziny 15, ponieważ muszę zdarzyć na autobus o 15.26, gdyż na 16 mam być w ognisku. Nieszkodzi, że to niedziela, sama nie wiem, o co dokładnie chodzi, gdyż jak rozmawiałam z Panią Haliną, nie chciała mi powiedzieć. Myślę, że zdążę na czas, w każde zaplanowane miejsce, zwracając uwagę, że u mnie w mieście i okolicach prawie 40 stopni ciepła. Ta pogoda jest okropna, ale zaś narzekamy jak jest zimno, i dogodzić tu człowiekowi. Pierwszy dzień wolontariatu mojego, był bardzo ciekawy, i przebiegł pomyślnie

agulina2 : :
maj 27 2005 wolontariat :-)
Komentarze: 0

W dniu wczorajszym rozpoczęłam swój wolontariat w Domu Dziecka w moim mieście. Sprawa rozpoczęła się już wcześniej, kiedy to mój brat rozpoczął swój wolontariat, ale trochę w innej formie. Chodzi do takiego Arka, do jego rodzinnego domu, bo on jest chory. Już wtedy zaczęłam się zastanawiać, czy nie znalazłabym czasu dla tych dzieci. W środę, gdy wróciłam z rannego dyżuru w Domu Małego Dziecka, w Częstochowie, poszłam z bratem, do Pani Gwizdek do Domu Dziecka. Po naszej wspólnej rozmowie, ustaliłyśmy, żebym przyszła w czwartek na 14, czyli wczoraj, to był mój pierwszy dzień wolontariatu, dla mnie dzieci są najważniejsze

agulina2 : :
maj 19 2005 Bez tytułu
Komentarze: 3

Dzisiaj wracając z praktyki zastałam dom pootwierany, w domu mama śpi pijana, a tata w pracy. Mojego brata też nie ma, bo poje chała na kolejny kongres swojej partii. Ciekawa jestem gdyby nas okradli, kogo by obwiniała? Ja po praktyce, przyjeżdżam zmęczona, nie mam ochoty na nic innego jak tylko sen. A dziś zrobiła mi się kolejna z moich samoistnych ran, od przegubu dłoni, prawie po sam łokieć, i jak tu pracować z dziećmi?

agulina2 : :
maj 14 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0

Wiosenna szkoła profilaktyki dla rodziców to cykle spotkań zorganizowanych przez Zawierciańskie Stowarzyszenie Trzeźwościowe „Przystań” w Zawierciu, mające na celu wspomagać dziecko w rozwiązywaniu jego problemów. Cykle te zorganizowane zostały właśnie, po to, by wszyscy chętni, począwszy od kuratorów, poprzez nauczycieli, położne, opiekunki dziecięce i rodziców mogli zaczerpnąć nowej wiedzy, bądź też uporządkować już zdobytą. Spotkania majowe, zostały podzielone na mniejsze jednostki tematyczne, i tak:

6 maja 2005 roku, mgr E.Kozioł-Sołtysik, Psycholog Poradni Psychologiczno- Pedagogicznej przeprowadziła spotkanie na temat: „Postawy rodzicielskie

10.05.2005 roku – mgr B.Gwizdek Pedagog Ośrodka Usług Opiekuńczych, przeprowadziła spotkanie, na temat „Trudne dzieci”, zaś dnia 13 maja, czyli wczoraj Pani mgr L.Masłowska, Prokuratorka Prokuratury Rejonowej w Zawierciu skupiła się na rozwinięciu tematu „Przemoc w rodzinie”. W trzech pierwszych uczestniczyłam, i mam nadzieję, że wiedza, którą już posiadałam, i z którą się zaznajomiłam przyda mi się w przyszłej pracy z dziećmi, i współpracą z rodzicami.

 

 Dziś natomiast z samego rana udałam się na kurs, zorganizowany przez Panią, która tak jak ja jest członkiem Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt „KOALA” w moim mieście. Koszt takiego kursu na pilota wycieczek i wychowawcę kolonijnego kosztuje 60 zł, a dzięki tej znajomości nie płaciłam nic. Trwał dość długo, bo do godziny 15 z minutami, ale tak jak wyżej pisałam, część materiału, który został przekazany nam uczestnikom, był uporządkowaniem tej wiedzy, którą już posiadaliśmy, jako opiekunka dziecięca, np. już od pierwszego dnia praktyki, musiałam wiedzieć, jak zadbać o bezpieczeństwo dziecka.

 

Ostatnie dni mojego życia upływają szybko, nie mam czasu na spokojnie dodawać notek codziennie. Nawiązałam też, współpracę jako członek „KOALI” z przedszkolem, w którym do dnia wczorajszego miałam ćwiczenia z wychowania dziecka, i z moją szkołą. Dowiedziałam się też, że z niewiadomej mi przyczyny mam mieć obniżoną ocenę z tego przedmiotu, mam same piątki jedną trojkę i czwórkę, i chcą mi dać….. dopuszczającą, no bez przesady, będę się odwoływała i zażądam egzaminu sprawdzającego przy obcej komisji. A od 16 maja zaczynam miesięczną praktykę w Domu Małego Dziecka, zaczynam na dyżur popołudniowy, bo poniedziałkowy, wtorkowy i środowy poranek też już są wypełnione.

 

agulina2 : :
maj 11 2005 rzadko
Komentarze: 2

Rzadko piszę, wiem, ale są sprawy ważne i wazniejsze, żegnam na czas nieokreślony

agulina2 : :